poniedziałek, 26 listopada 2012

Kolory i różnice między nimi

Jak wiadomo, kolory potrafią się bardzo różnić między sobą. W analizie kolorystycznej mówi się o kolorach ciemnych, chłodnych, intensywnych itd., często te pojęcia nie są dobrze znane. Dodatkowo dezinformację powiększają źródła, które mówią o subiektywności lub nieopisywalności kolorów itp. Nie chcę tutaj za bardzo się wymądrzać, bo nie jestem specjalistką od takich spraw, ale trzeba sobie zdać sprawę z kilku rzeczy:

  • Gdyby postrzeganie barw faktycznie byłoby kompletnie subiektywne, to analiza kolorystyczna nie miała by sensu (bo i tak dla każdego efekt wyglądałby inaczej).
  • Gdyby kolory były niemożliwe do opisania, nie dałoby się zmusić maszyn takich jak telewizory, komputery, drukarki do ich reprezentacji. A tak się nie dzieje.
 Jak wiec opisywać kolory?

Model kolorów

Do opisywania koloru obecnie najczęściej przyjmuje się jako najlepszy model HSV.
Tutaj można poczytać o nim w Wikipedii.
Nie trzeba się koniecznie go uczyć, na własny użytek wystarczy jeśli nauczymy się czym nasze kolory różnią się od innych. Jednak jest dość ciekawy, przydatny i przede wszystkim pokazuje, że można bardzo dokładnie opisać konkretny kolor.

Model HSV określa kolor za pomocą trzech cech, znanych jako odcień, nasycenie i walor.
  • Odcień (ang. hue) (może niezbyt trafne określenie po polsku) to po prostu "kolor koloru" czyli czerwony, żółty, pomarańczowy itd.
  • Nasycenie (ang. saturation) to stopień intensywności koloru, a dokładniej jakby "ilość koloru w kolorze".
  • Wartość/walor (ang. value) to stopień w jakim kolor jest przyciemniony. Za 100% uznaje się absolutną biel, za 0 - absolutną czerń
Przyjrzyjmy się osi oznaczonej literą V. Jak widać przechodzi ona od czerni do bieli. Natomiast nasycenie (S) przechodzi od bieżącej wartości V (czyli białego, szarego lub czarnego) do najbardziej nasyconego koloru.

Model HSV a analiza kolorystyczna

Kto czytał wcześniejsze notki, zauważy, że w analizie kolorystycznej również rozpatruje się trzy główne cechy: jasność, tonację i czystość koloru. Jak te cechy maja się do modelu HSV?
Od razu można powiązać jasność ze stopniem zaciemnienia koloru, czystość jest związana z nasyceniem. A jaki tonacja ma związek z odcieniem?
Koło kolorów można podzielić na dwie połowy - chłodną i ciepłą. Te "temperatury" zależą od odcienia koloru (hue). Było tym we wcześniejszym poście, w tym rozwinę temat.


Model HSV w praktyce


Przykład wybierania koloru  w modelu HSV - internetowy program do wyboru kolorów z RapidTables:

Najjaskrawszy kolor w modelu HSV to ten który ma 100% nasycenia i 100% wartości
Im mniejsze nasycenie, tym kolor mniej intensywny, im mniejsza wartość tym więcej czerni (cienia)
Żeby otrzymać kolor ciemniejszy zmniejszamy wartość, żeby uzyskać kolor bardziej przytłumiony zmniejszamy nasycenie.


Na kwadracie jest dużo czerni - dlatego jako model przyjmuje się trójwymiarowy stożek (na początku posta)

Na obrazku powyżej widzimy modyfikację jednego odcienia - czerwonego.

  I. 100% nasycenia i wartości - kolor jaskrawoczerwony
  II. Wartość ta sama- kolor nie jest przyczerniony. Natomiast nasycenie jest dużo niższe. W efekcie otrzymujemy kolor jasny, ale czysty przez brak szarości.
  III. Nasycenie koloru 100% ale przyciemniamy go o 50%. Efekt - kolor wciąż intensywny, ale ciemny. Z czerwonego zrobiło się bordo.
  IV. 50 % nasycenia i 50% wartości. Kolor jest tak ciemny jak w numerze III, ale mniej nasycony. Przez to czerwień jest nie tak intensywna, w dodatku ciemna. Kolor wydaje się już tylko trochę czerwony.

Stosując ten model do malowania farbą na papierze, kolor najjaskrawszy uzyskamy malując właśnie skoncentrowaną farbą na białym papierze. Na papierze szarym czerwień będzie bardziej zgaszona a na prawie czarnym - prawie niewidoczna.

Oczywiście przyzwyczajenie się do tych terminów wymaga trochę wprawy.


Kolory chłodne i ciepłe

W kole kolorów jeden odcień przechodzi w drugi płynnie, więc w sumie wygląda ono tak:
aut. Ariya Hidayat

Przy pokazywaniu różnic między kolorami lepiej jednak użyć koła pokazującego granice między kolorami, ja użyję tej grafiki autorstwa Suzanne Ahjiry:
Podział na barwy ciepłe i zimne to podział na pewne gamy, a więc zakresy kolorów. Nie ma ustalonej najcieplejszej ani najzimniejszej barwy, ale przyjmuje się że najcieplejsze kolory to coś między pomarańczowym a żółtym a najchłodniejsze to coś miedzy niebieskim a fioletem. W ten sposób możemy podzielić koło kolorów na dwie połowy.
W miejscu zaznaczonym strzałkami można to koło podzielić. Jednak jak już wcześniej wspomniałam, kolory w kole płynnie przechodzą jeden w drugi, dlatego na granicy wpływy ciepła i chłodu równoważą się. Spróbujcie wyznaczyć te granice na pierwszym kole, z płynnymi przejściami. Jest to już trudniejsze. W rzeczywistości kolory mieszają się ze sobą, stopień przyciemnienia czy rozjaśnienia też ma wpływ na postrzeganie koloru.
W związku z tym można założyć, że każdy kolor ma wersję chłodniejszą i cieplejszą. Czy podział dalej ma sens? Tak - nawet chłodny odcień pomarańczowego nie będzie tak chłodny jak chłodny niebieski.
"temperaturę" koloru można określić jako odległość koloru od biegunów ciepła i zimna na kole.
Na powyższym obrazku zaznaczyłam numerami podobne kolory - trzy odcienie różu, i trzy odcienie zieleni.
Róże - numer jeden jest bardzo zimny, aż lekko fioletowy. Numer 2 jest jakby pomiędzy - trochę ciepły, trochę zimny. Numer 3 jest już zdecydowanie cieplejszy, ale nie tak jak czerwony znajdujący się obok niego.
Podobnie jest z zieleniami: 1 jest wyraźnie błękitnawy, 2 jest bardziej neutralny, 3 jest zdecydowanie ciepły, z domieszką żółci.

W poście o kolorach pór roku było pokazane jak wyglądają najbardziej charakterystyczne dla danej pory roku kolory. Oczywiście wiemy już, że pory roku dzielą się na podtypy i że dla każdego typu istnieją barwy jaśniejsze i ciemniejsze. Mimo to, trzymanie się właściwej strony koła barw jest najbezpieczniejsze. Można sięgać ostrożnie po oziębione lub ocieplone kolory z przeciwnej strony. Dokładniejsze wskazówki co kolorów poszczególnych typów znajdziecie w notce o kolorach dwunastu podtypów.

4 komentarze:

  1. Może jeszcze będzie dalej, ale nie wiem i tak, jak poznać, że np. czerwony jest ciepły lub zimny. Bo zrozumiałam, że i taka możliwość istnieje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że mogą być, właśnie o to chodzi. Każdy "kolor" ma różne wersje - cieplejsze, chłodniejsze, czyste, zgaszone, nasycone, osłabione...

      Usuń
    2. A jak można poznać, że ten czerwony jest ciepły, a ten zimny? Czy da się to jakoś wyjaśnić? Sposób w jaki Pani pisze jest dla mnie chyba łatwy do zrozumienia :) Tylko dalej mam problem chłodno-ciepło i z określeniem ubrań, materiałów, które mam i z okresleniem samej siebie, ale jak napisałam, czytam dalej, robię notatki :)

      Usuń
  2. Słyszeliście już o kolorze fango? Ja nie znałam wcześniej takiego określenia, ale trzeba przyznać, że kolor wygląda naprawdę pięknie. Na stronie https://hmag.pl/kolor-fango-jaki-to-jest-kolor-i-do-czego-pasuje/ możecie przeczytać, jaki to dokładnie jest kolor, gdzie go wykorzystać, no i do czego pasuje. Myślę, że spodoba się on wielu osobnom.

    OdpowiedzUsuń