czwartek, 29 listopada 2012

Skąd się bierze kolor skóry, oczu i włosów?

Czytając różne quizy i testy o typach urody często można odnieść wrażenie, że nasz kolor włosów, skóry czy oczy w ogóle nie pasuje do opisu, że jest jakiś "pomiędzy" albo nijaki. Na ogół dzieje się tak dlatego, że nasze naturalne kolory są często złożone, podczas gdy mówiąc "ciepły kolor włosów, chłodna karnacja", zwykle wyobrażamy sobie kolory czyste, albo kolory kosmetyków (podkładów, farb do włosów). Tymczasem różnice w kolorach u różnych osób mogą być nawet bardzo subtelne.

Co to ma do analizy kolorystycznej? Po prostu sprawia, że najczęściej trudno dopasować kolor karnacji, włosów i oczu do wzorów, próbek, tablic itp. Dlatego na tym blogu nie pokazuję żadnych tablic "typowe kolory włosów zimy", przykładów "jeśli twoje włosy są takiego koloru, jesteś czystą zimą". Żywy człowiek to nie postać z kreskówki, gdyby tak było do makijażu wystarczyłby nam komplet pisaków.

Jako przykład pod rozwagę podaję link do dzieła Angeliki Dass, Humanae:

Angelica Bass, Humanae

Artystka po wykonaniu portretu każdego z modeli pobrała ze zdjęcia próbkę koloru o wymiarach 11 na 11 pikseli po czym dopasowała uzyskany kolor z barwami systemu Pantone. Jak widzicie efekty są różne, szczególnie w przypadku osób o zaróżowionej skórze rezultat jest niedokładny. Zaczerwieniona skóra nie jest po prostu równo różowa.

W dalszej części będzie o naukowym wytłumaczeniu złożoności ludzkiego "umaszczenia". Ta wiedza nie jest niezbędna do ustalenia swojego typu, chociaż może może pomóc. Jeśli więc poczujecie się znudzone, możecie sobie ją z czystym sumieniem odpuścić.

Kolor skóry


Naturalnym barwnikiem ludzkiej skóry jest melanina. Melanina występuje w kilku kolorach, a dzieli się na dwa główne rodzaje:
  • Eumelanina - barwnik brązowy lub czarny (są to dwa rodzaje tego barwnika)
  • Feomelanina - barwnik czerwony
 Jasna eumelanina w małej ilości daje kolor żółty, w dużej - brązowy, zaś ciemna - w małej ilości szary, a w dużej czarny.
Feomelanina w małej ilości daje kolor różowawy lub pomarańczowy,w dużej czerwony.

Mieszanina tych barwników może dawać różne kolory, podobnie jak w przypadku mieszania farb. I tak samo jak przy farbach, ostateczny kolor zależy nie tylko od składowych pigmentów, ale również ich ilości i proporcji.
Skóra ludzka bez barwnika jest przejrzysta, więc dodatkowo na jej odcień wpływa kolor naczyń krwionośnych - czerwonych naczyń tętniczych i fioletowy lub niebieskawy kolor naczyń żylnych.

Mamy więc wszystkie podstawowe kolory żółty, czerwony i niebieski oraz biały i czarny. Teoretycznie można by uzyskać wszystkie kolory tęczy, ale w praktyce tak nie jest, ponieważ kolory prześwitujące przez skórę nie są aż tak mocne, by zdominować kolor skóry (z wyjątkiem czerwonego i bardzo jasnej skóry).

Co to oznacza dla  analizy kolorystycznej? 
Barwa skóry jest złożona, więc nie musi być czysto ciepła lub czysto chłodna, może mieć bardzo rożne odcienie. Ponieważ sporo osób nie ma wprawy w odróżnianiu kolorów ciepłych od chłodnych, oraz ze względu na fakt, że kolory są trochę inaczej odbierane w zależności od tego jakimi innymi kolorami są otoczone - określenie tonacji skóry może być trudne na pierwszy rzut oka. Może, nie musi. Ale jest to powód, dla którego w ocenianiu swojego typu powinnyśmy się oprzeć na pasujących kolorach.

Kolor włosów


We włosach występują barwniki takie same, jak w skórze, czyli żółtobrązowy, szaroczarny, czerwony.

Mała koncentracja żółtobrązowego daje złocisty kolor, wysoka - ciepły brąz.
Mała koncentracja szaroczarnego daje kolor popielaty, wysoka - czarny.
Mała koncentracja czerwonego daje kolor pomarańczowy, wysoka - rudy.

Oczywiście często, a nawet chyba najczęściej we włosach występuje kombinacja tych pigmentów. Np. czarne włosy zawsze mają w składzie inne pigmenty oprócz czarnego, na ogół nie widać ich pod czernią, ale mogą nadawać różne refleksy. Połączenie małych ilości czarnego barwnika z innymi kolorami daje mniej lub bardziej chłodnawe odcienie blondu i brązu. Kombinacje czerwonego barwnika z innymi dają złotorude i kasztanowe włosy. Itd.

Kolejna sprawa: feomelamina (nadająca ciepłe i rudawe tony) jest stabilniejsza chemicznie niż barwnik czarny, ale mniej stabilna niż barwnik brązowy. To sprawia, że w trakcie utleniania włosów lub naturalnego płowienia (od słońca) najszybciej ulega rozkładowi barwnik czarny, następnie pomarańczowoczerwony a na koniec żółty, i dopiero potem włosy stają się białe (jeśli uda dojść się do tego etapu bez niszczenia włosów). Dlatego można mieć włosy ciemne o chłodnym odcieniu, ale płowiejące na cieplejszy odcień.

Kolor oczu


Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, kolor oczu nie zależy po prostu od rodzaju pigmentu w tęczówce, ale jest bardzo złożonym zjawiskiem. Na kolor oczu wpływa struktura tęczówki, jej pigmentacja, tkanka łączna oraz naczynia krwionośne.

W rzeczywistości barwniki obecne w oku to tylko brązowa lub czarna melanina! Skąd więc inne kolory? Są one efektem rozproszenia światła w tęczówce. Przyjmuje się, że różne rodzaje rozpraszania nadają kolor niebieski lub szary, natomiast zielony jest wynikiem nałożenia się błękitnej barwy wywołanej rozpraszaniem i barwy żółtawej, którą nadaje mała ilość brązowej melaniny. Jak widać jest to dość skomplikowane.

Co więcej, oczy często nie są równomiernie zabarwione - można mieć tęczówkę podzieloną na obszary różnych kolorów, ułożonych od środka do zewnątrz, kolory mogą przechodzić w siebie płynnie lub mocno się odróżniać.







1 komentarz:

  1. Rozumiem, że mysi kolor włosów do zasługa barwnika szaroczarnego (chłodnego)? I takie włosy mam naturalnie, jednak patrząc na zdjęcia znad morza (gdzie cera pięknie opalona i włosy inne) nie mam włosów chodnych, tylko ciepłe (właśnie takie złocsite). I tu ciągle nie wiedziałam jakie to włosy są. A teraz wydaje mi sie, że dlatego, że słońce rozpuściło najbardziej rozpuszczalny barwnik w mych włosach ! Dobrze kombinuję ? :)
    Ale co do cery, to już nic nie wykombinuję... Mówią często, że blada, ale to przez te niepasujące czarne ciuchy, pewnie w dobrym kolorze blada nie będę, ale nie wiem jaką mam cerę. Wiem, że opalam się szybko i na brązowo (brzoskwiniowo?), często się rumienie (to te naczynia krwionośne?, albo wrodzone zawstydzanie się :) ). Mimo tego gdzieś mi sie jednak ten chłód bijący ode mnie widzi. (matko! mam nadzieję, że zrozumiale napisałam!)

    OdpowiedzUsuń