sobota, 10 listopada 2012

Czym jest analiza kolorystyczna i jak się ją przeprowadza

Analiza kolorystyczna to sposób dobrania zestawu kolorów najbardziej pasujących danej osobie.

Klasyczna już dzisiaj teoria podziału typów urody na cztery pory roku powstała najprawdopodobniej w latach sześćdziesiątych dwudziestego wieku i szybko zdobyła popularność. Jednak każdy ze specjalistów miał nieco inne podejście, stosował różne podziały. Do dzisiaj widać różnice między metodami różnych wizażystów. Oprócz różnic w samej teorii pór roku, specjaliści maja również różne poglądy na urodę w ogóle - jedni uważają, że każdemu najlepiej jest z naturalną urodą i powinno się jak najmniej ingerować w kolorystykę (np. nie farbować włosów, stosować jak najdelikatniejszy makijaż), inni wręcz przeciwnie - uważają, że każda kobieta zyskuje na urodzie przez "wyostrzanie" typu urody za pomocą farbowania włosów i makijażu. Wiele osób nawet łączy typy urody z podziałem na osobowości, co wydaje się mocno naciągane.


Analiza kolorystyczna w praktyce sprowadza się do przyporządkowania osoby do typu kolorystycznego (pory roku). Jedyną stuprocentowo pewną metodą jest udanie się do doświadczonego specjalisty, który przykładając do twarzy chusty w różnych kolorach stwierdzi, w jakich barwach jest nam najlepiej.
Można też dokonać takiej analizy samemu, o ile ma się tkaniny w odpowiednich kolorach i dobrą zdolność oceniania kolorów. Przy takim teście należy mieć twarz pozbawioną makijażu, włosy jeśli są farbowane powinny zostać zasłonięte chustą w neutralnym kolorze.


Dlaczego napisałam, że jest to jedyna pewna metoda? Otóż teoretycznie możliwa jest analiza na podstawie fotografii, ale wtedy fotografia musi spełniać wiele warunków - nie przekłamywać kolorów, mieć dobre, naturalne oświetlenie, być dokładna. Również wizażysta powinien mieć doświadczenie z ocenianiem na podstawie fotografii. Na pewno można uzyskać bardzo dobre rezultaty na podstawie oceny zdjęcia, ale nigdy nie mamy całkowitej pewności czy ocena jest właściwa. Warto wziąć to pod uwagę.


Najmniej miarodajna jest ocena na podstawie opisu. Dlaczego? Otóż ludzie różnie opisują, a nawet postrzegają pewne rzeczy. Często też wierzymy w różne etykietki, które przylepiły się do nas przez lata, tylko dlatego, że ktoś nam kiedyś coś powiedział... "Ale ty jesteś blada", "Ale jesteś śniada", "Ma pani ciepłą karnację". Często okazuje się, że kiedy przychodzi do dokładnej analizy, wpadamy w zupełnie inne kategorie.


Czy to znaczy, że test z chustami jest jedynym sposobem?
Nie. Każda okazja, żeby dowiedzieć się więcej jest dobra. Jeśli nie radzimy sobie same z określeniem swojego typu, zawsze warto spytać innych. Jeśli robimy to przez internet warto pamiętać o kilku sprawach:
-najlepsze efekty uzyskamy dając zdjęcie, które najlepiej oddaje nasz normalny koloryt, w naturalnym świetle. Jeśli nie mamy takich zdjęć można dać kilka zdjęć w różnym oświetleniu. Ogólnie zawsze lepiej wysłać kilka zdjęć. Zdjęcia powinno pokazywać twarz bez makijażu, dobrze oddawać kolor skóry, oczu, brwi, jeśli to możliwe również naturalnego koloru włosów.
Jeśli chcemy zdobyć opinię na podstawie opisu, postarajmy się przypatrzeć dokładnie swojemu wyglądowi i opisać go, unikajmy pisania na szybko, z głowy, bo wtedy właśnie często używa się "etykietek", które nie muszą być prawdziwe.

I last, but not least:
Czy każdy powinien zrobić sobie test z chustkami lub zapytać kogoś o opinię co od typu urody?

Nie. :) Czasem wystarczy przeczytać opisy i zastanowić się nad swoimi kolorami, żeby odnaleźć swój typ. Tak jest, jeśli potrafimy dobrze określić tonację i natężenie koloru swojej karnacji, włosów i oczu oraz jeśli znamy swoje twarzowe i nietwarzowe kolory.


O podziale na typy napisze w następnej notce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz