środa, 30 stycznia 2013

Pytań ciag dalszy - kolorowe cienie do powiek

http://www.flickr.com/photos/66471017@N00



Co do kolorowych cieni do powiek, wiele osób mnie o to pyta... moim zdaniem jest jedna zasada dla wszystkich typów - najlepiej wyglądają odcienie z naszej palety, ale w makijażu nie każdy kolor wygląda naturalnie, nawet jeśli jest w harmonii z naszą naturalną kolorystyką (np. niebieskie usta, papuzie kolory na powiekach). Wszystko zależy od efektu, jaki chcemy osiągnąć, do tego należy wziąć pod uwagę indywidualny kolor skóry, oczu i włosów - cień może pasować kolorystycznie, ale nie każdy będzie podkreślał kolor oczu albo wtapiał się w skórę.

Dlatego, jeśli komuś zależy na bardzo naturalnym makijażu oczu, polecam stosować kolory z palety typu zbliżone do odcienia skóry wokół oczu (kolor może się różnić od reszty twarzy!), a jeśli ktoś chce się pobawić kolorem - też najlepiej sięgnąć do własnej palety, ale wybierając odcienie kolorowe.

Dla efektu "neonowego" lub teatralnego najlepiej użyć kolorów z palet sąsiednich typów, będą wyglądać trochę sztucznie i bardziej się odcinać od twarzy.


Typy wiosny - intensywna (czysta) wiosna

Intensywna wiosna




Jak zwykle zaczynamy od palety kolorów omawianego typu. Kolory intensywnej wiosny są ciepłe i zupełnie czyste. Nawet jasne kolory są intensywne. Ten typ ma lekki wpływ czystej zimy, a więc czystego koloru niebieskiego. Kolory są bardziej ciepłe niż zimne, oscylują dość blisko neutralności. Nie są to kolory bardzo ciepłe, takie jak u np. ciepłej wiosny i jest to cecha, o której należy pamiętać.

Jak to działa w praktyce:
  • Intensywna wiosna jest typem o poziomie kontrastów od średniego do wysokiego. Możliwe są wszystkie kolory włosów, oczu, karnacji.
  • U naturalnie jasnych przedstawicielek typów czystych (wiosen i zim) kontrast często przejawia się w kolorze raczej niż w walorze. Czyli nie trzeba mieć skrajnie bladej skóry i ciemnych brwi i włosów, chociaż jest to możliwa kombinacja. U jasnowłosych może to być raczej kolorystyczny kontrast np. włosy i brwi nadal jasne ale w kolorze odcinającym się mocno od koloru skóry. Dość częsty u wiosen jest zestawienie bardzo chłodnego koloru oczu ze zdecydowanie ciepłym kolorem włosów i mniej lub bardziej ciepłą karnacją - to nie jest dysonans, tylko kontrast kolorystyczny.
  • Często trudno rozróżnić typy siostrzane. W przypadku intensywnych wiosen czyste, intensywne kolory będą zawsze mniej lub bardziej twarzowe, niezależnie od "temperatury". W rozróżnieniu tego typu od intensywnej zimy pomoże przymierzanie na zmianę czystych barw cieplejszych i chłodniejszych (wiosna będzie lepiej wyglądała w cieplejszych) oraz przymierzanie czystej bieli oraz odcieni kremowych i ecru. Czysta wiosna lepiej wygląda w odcieniach ecru i złamanej bieli niż w śnieżnobiałym.
  • Jak już wspomniałam w poście o wiosnach, intensywna wiosna nie jest po prostu cieplejszą wersją intensywnej zimy - jest typem o trochę delikatniejszej urodzie niż zima.
  • Czarny jest kolorem twarzowym i polecanym dla intensywnej wiosny, ale w mniejszych dawkach niż u zim. Lepiej stronić od dużych obszarów czerni blisko twarzy i przełamywać je kontrastowymi elementami. 
  • Ładnie wyglądają kontrastowe zestawienia kolorów i duże wzory, ale nie aż tak pstre, jak u intensywnej zimy.
  • "Prawie idealne" kolory: intensywne wiosny mogą nosić kolory innych wiosen oraz kolory intensywnej zimy - większość tych kolorów będzie wyglądać całkiem dobrze. Ale naprawdę twarzowe i pochlebne będą kolory własnego typu. Kolory pokrewnych typów mogą się przydać w razie, gdy mamy ochotę na przerysowany, teatralny wygląd.
  • Kolory, których należy unikać: barwy jesieni i lata. Szczególnie należy uważać na jesienne kolory, które są często mylnie polecane osobom o wiosennym typie urody. Bierze się to zwykle z niewłaściwego rozpoznania koloru (to, że odcień jest ciepły, nie oznacza jeszcze że jest wiosenny) albo błędnemu kwalifikowaniu ciemniejszych wiosen jako jesieni (brązowe, rude, czarne włosy nie muszą oznaczać bycia jesienią). Uwaga na ceglaste i złamane brązem kolory, oliwki, khaki itp. Zamiast nich poszukajcie kolorów zbliżonych, ale czystych.
  • Farbowanie włosów - należy pamiętać o zachowaniu odpowiedniego kontrastu, zbliżonego do naturalnego oraz o czystości kolorów: wybieramy czyste, dźwięczne kolory, unikamy burych, zgaszonych - te nie będą wyglądać naturalnie. Szczególnie przy farbowaniu włosów na rudo należy o tym pamietać - nie na każdym zgaszony, "naturalny" rudy będzie wyglądał naturalnie.

Przydatne linki: 

12 Blueprints: Kolory intensywnej wiosny (po angielsku)

Przykład intensywnej wiosny - brunetki

Inny przykład brunetki - wiosny z 12 Blueprints

Truth Is Beauty o intensywnej wiośnie

 Truth Is Beauty: celebrytki - intensywne wiosny

 Przykłady osób zdiagnozowanych jako intensywne wiosny

Makijaż:

W makijażu intensywne wiosny powinny stosować kolory spełniające kryteria jej typu (czyste, intensywne, ciepławe) dopasowując odcienie do indywidualnych cech wyglądu takich jak jasność skóry, kolor oczu itp.

Cechy wspólne dla wszystkich intensywnych wiosen to obecność jasnych, żółtych, ciepłych podtonów w karnacji, z mniejszą lub większą domieszką chłodniejszych tonów oliwkowych (wpływ zimy), kontrast dość wysoki (od średniego do wysokiego).
U wiosen szczególnie dobrze sprawdzają się kosmetyki o formule przejrzystej - błyszczyki, półprzejrzyste szminki, róż w kremie, podkład o lekko "wilgotnym", świetlistym wykończeniu lub puder rozświetlający. Tego typu kosmetyki nie przyćmiewają naturalnie świetlistych kolorów wiosny.
Nawet u ciemnowłosych intensywnych wiosen takie formuły sprawdzą się lepiej, niż ciężki, "aksamitny" makijaż ciemnej zimy lub jesieni.
Szminki i róże do policzków powinny mieć kolory koralowe, brzoskwiniowe, cieplejsze odcienie różu - zawsze odcienie czyste, najlepiej unikać w tych kosmetykach barw złamanych brązami.
Brązów za to można użyć do powiek.
Notka o różnicach między wiosennymi a jesiennymi brązami:
http://12blueprints.com/the-mystery-of-brown/
Christine Scaman radzi, żeby unikać brązów o pomarańczowym i zgaszonym (lekko szarawym) odcieniu, a wybierać czyste i żółtawe.

Intensywne wiosny dobrze wyglądają w kolorach cukierkowych - czystych, jaskrawych, jakby szklistych. Kolory te mogą się wydawać dziecinne lub niepoważne, ale na tym typie nie będą tak wyglądać. Jeśli podejrzewasz się o bycie intensywną wiosną, polecam poprzymierzać te kolory zarówno w ubraniu jak i makijażu. U intensywnych wiosen te kolory nie wywołują efektu Barbie, tylko naturalny, zdrowy wygląd.

Należy też pamietać, że w makijażu barwy muszą być bardziej dopasowane do naturalnej kolorystyki niż w ubraniu. A ponieważ w zakresie każdego typu istnieje pewien zakres "ciepłoty" i kontrastu, należy to wziąć pod uwagę.


Najprawdopodobniej jesteś intensywną wiosną, jeśli:


  • Wyglądasz dobrze w bardzo intensywnych kolorach oraz kontrastowych zestawieniach kolorów.
  •  Możesz nosić zarówno cieplejsze, jaki chłodniejsze czyste odcienie, ale najlepiej wyglądasz w czystych i ciepłych.
  • Zgaszone kolory nadają twojej skórze dziwny, szarawy wygląd. W bardzo chłodnych odcieniach twoja skóra nabiera niezdrowego koloru lub wydaje się zaczerwieniona.
  • Dobrze wyglądasz w intensywnych  i ciepławych kolorach szminek



  

środa, 2 stycznia 2013

Dlaczego ten system jest lepszy od innych?

Wiele osób, nawet ze środowiska kolorystycznego, nie wierzy w trafność podziału 12 typów  według czystego podziału (tzw. Sci/Art). Nie będę dywagować czy bierze się to z niechęci do zmiany podejścia, czy z własnego doświadczenia zawodowego, czy jeszcze czegoś innego.

Chciałam tylko przypomnieć, że chociaż tutaj się rozpisuję, to opieram się na publikacjach o teorii znalezionych w Internecie, takichże przykładach oraz własnym rozumowaniu (wydaje mi się, że działa nieźle) oraz doświadczeniu (małemu, bo głównie na sobie, ale o czyj wygląd mam dbać, jak nie własny?)

Dlaczego wierzę tej teorii, a nie innej, wyjaśniłam w postach o teorii podziału na 12 typów i odpowiadającym mu podziale kolorów (w sumie jest odwrotnie, ale o tym zaraz). Póki co, jest to jedyny system , który znalazłam, który miałby tak logiczny podział i tak naukowe podstawy, w dodatku tak niezawodnie potwierdzające się w praktyce.
Myślę, że właśnie te cechy są powodem, dla którego osoby, które raz dobrze opanowały ten system jakoś z niego nie rezygnują, a często są to osoby, które miały duże problemy z przyporządkowaniem się do typu urody według innego systemu.
Każdy kto ma dość systemów, w których istnieje więcej wyjątków niż potwierdzeń reguł, poczuje się pewnie mile zaskoczony.

Wadą tego systemu jest natomiast to, że może sprawiać trudności w przyswojeniu. Żeby go opanować, trzeba zrozumieć model HSV oraz podział typów urody według trzech cech koloru. Nie ma tu skrótów typu kolor włosów = typ urody.

Natomiast, żeby dobrze rozpoznawać typy urody jest jeszcze potrzebna umiejętność rozpoznawania kolorów i różnic między nimi. Jest to częściowo kwestia wprawy (szczególnie jeśli chodzi o różnice między kolorami ciepłymi a chłodnymi), a częściowo umiejętność wrodzona. Tutaj być może wiele osób się zdziwi, ale jeśli chodzi o odcień (hue), to pewna część populacji ma zaburzenia postrzegania kolorów, z powodów genetycznych są to częściej mężczyźni niż kobiety, jednak wśród kobiet też występują takie wady. Wykonując testy pamiętajmy o właściwościach monitora.

Wpis w Wikipedii na ten temat

Test na zaburzenia postrzegania kolorów

Test na umiejętność rozróżniania kolorów

Jeśli macie jakąkolwiek wadę postrzegania kolorów, to nie będziecie w stanie prawidłowo rozpoznać wszystkich kolorów, szczególnie różnice między kolorami ciepłymi i chłodnymi będą inne. Natomiast postrzeganie waloru powinno być podobne jak u osoby bez wad postrzegania kolorów. Trudno mi dać stanowczą radę, wydaje mi się dobrym pomysłem, żeby pod względem doboru kolorów zaufać komuś z prawidłowym postrzeganiem, szczególnie jeśli zależy nam na zrobieniu dobrego wrażenia na większości ludzi. Z drugiej strony strój itp. powinny się podobać noszącemu.


Co do testu umiejętności rozróżniania kolorów, to nie każdy musi być w nim dobry, żeby dobrze funkcjonować. Natomiast wykonywanie pracy wymagającej  świetnego rozróżniania kolorów jest raczej problematyczne. Jeśli chodzi o samodzielne dobieranie kolorów na własny użytek, to im mniejsza ta umiejętność, tym będzie to trudniejsze. Na szczęście efekty będą dobrze widoczne na oko, po przymierzeniu. Dobra umiejętność rozróżniania kolorów może się przydać przy wybieraniu kolorów bez przymierzania.


P.S. Istnieją też inne podziały typów kolorystycznych, zapoznałam się z kilkoma, prawdopodobnie jednak nie wszystkimi. Jeśli komuś te systemy się sprawdzają, to bardzo pięknie. Jeśli chodzi o mnie, ze wszystkich tych podejść tylko ten system ma na tyle sensu, żeby było warto poświęcić mu czas i wysiłek.