sobota, 8 grudnia 2012

Odpowiedzi na różne pytania i wątpliwości - FAQ

Zwykle staram się, żeby jedna notka poruszała tylko jeden temat, ale z uwagi na często pojawiające się pytania postanowiłam wrzucić wszystko do jednej notki. Mam nadzieję, że ta forma będzie pomocna.


Czy w makijażu i farbowaniu włosów powinnam stosować kolory z palety mojego typu?
Tak, kolory makijażu powinny spełniać cechy typu (np. u intensywnej zimy czyste, z dodatkiem ciepła ale przewagą chłodu) ale trzeba również dopasować kolory makijażu i  włosów do naszego naturalnego poziomu kontrastów. 

Palety, które pokazuję na blogu dotyczą kolorów ubrań. W makijażu nie nie każdy kolor będzie wyglądał naturalnie. Może brzmi skomplikowanie, ale wystarczy sobie wyobrazić - to że komuś ładnie w kobaltowoniebieskiej bluzce, nie znaczy, że będzie wyglądał naturalnie w takiej szmince 

Odpowiedni kolor kontrastów jest również bardzo ważny i zbyt duże odejście od niego np. wzmocnienie lub rozmycie kontrastów sprawi, że będziemy wyglądać gorzej.

Czy mogę nosić kolory od innych podtypów swojej pory roku oraz od typu siostrzanego?
Tak, ale im bliżej twarzy tym mniejsza tolerancja na odstępstwa od reguł kolorystycznych.

1.Najlepsze efekty dają kolory spełniające warunki podtypu (np. u czystej wiosny bardzo czysty oraz lekko ciepły). Takie kolory stosujmy w makijażu i przy farbowaniu włosów.

2.Następnie kolory innych podtypów pór roku i kolory siostrzanego typu. Niektóre z tych kolorów mogą być już zbyt niepasujące, ale wiele będzie wyglądać całkiem ładnie. Jednak efekt nie będzie takim "wow" jak przy twojej palecie. Bez makijażu lepiej unikać takich kolorów, ale jeśli nosimy makijaż, to możemy sobie poradzić z tym kolorem nawet na bluzce.

3. Kolory z typów, z którymi łączy nas mniej - np. inne ciepłe typy, inne czyste typy. I tu można znaleźć coś znośnego, ale jeśli położymy blisko twarzy możemy zauważyć jakiś dysonans. Jeśli zależy nam na noszeniu tego koloru, można pokombinować, np. trzymając je dalej od twarzy.


Jeśli jestem typem x, czy to znaczy, że nie mogę nosić zielonego/czerwonego/żółtego?
Pewnie po prostu nie trafiłaś na "swój odcień". Niestety nie wszystkie kolory równie łatwo znaleźć w ubraniach. Ma na to wpływ moda, gust klientów i kilka innych czynników. Jeśli przyjrzysz się paletom to zobaczysz, że w sumie każdy typ ma swoją wersję każdego koloru. 


W mojej palecie jest kolor fioletowy/czerwony/zielony, a ja wyglądam fatalnie w takim kolorze, czy to znaczy że nie jestem tym typem?

Jeśli pozostałe kolory pasują i ogólnie większość kolorów z palety pasuje ci bardziej niż kolory z pozostałych palet, to znaczy ze jesteś tym typem. Co do niepasującego koloru - czy jesteś pewna że mówisz o dokładnie tym samym kolorze? Każdy odcień ma wersję chłodniejsze, cieplejsze, czystsze, bardziej zgaszone, jaśniejsze i ciemniejsze. Możesz wyglądać ohydnie w 99 wersjach czerwieni i ślicznie w setnym kolorze.
Nie oznacza to również, że musisz nosić wszystkie kolory z palety. W zależności od gustu, możesz po prostu nie lubić jakichś kolorów. Nie musisz ich nosić, ale na wszelki wypadek dobrze wiedzieć, które będą twarzowe.

Jest mi wyjątkowo dobrze w kolorze spoza mojej palety, co to znaczy?

Podobnie jak w poprzedniej odpowiedzi - należy się upewnić czy mówimy o tym samym kolorze i czy pozostałe kolory z palety pasują. Pamiętajmy, że czasem trudno określić właściwości koloru, szczególnie osobom niewprawionym.  
Często jest tak, ze ludziom się może właśnie wydawać, że np. jest im dobrze w bardzo jaskrawym kolorze, tymczasem kolor, który mają na myśli wcale nie jest zupełnie czysty, tylko na nich wygląda tak wyraziście - podobnie jest z odczuwaniem kolorów poszarzałych, ciepłych, zimnych itp. Często tak się zdarza w przypadku kolorów takich jak intensywna czerwień, fuksja, kobalt - tak naprawdę pasują typom intensywnym, ale inny typy mają kolory bardzo podobne choć mniej intensywne. Każdą wątpliwość tego rodzaju powinno rozwiać przymierzenie tych kolorów na żywo.

Czy typ kolorystyczny może się zmienić w ciągu życia?


Specjaliści twierdzą, że mniej więcej około dwudziestki typ urody się ustala. Wcześniej, u dzieci i młodzieży typ może się zmienić w trakcie dorastania, dlatego nie należy się sugerować wyglądem z dzieciństwa. Można się trochę zmienić w procesie starzenia (siwienie, pociemniała skóra, przebarwienia, zmniejszenie kontrastów), ale raczej nie tyle, żeby zmienić porę roku, raczej można przejść w bardziej przytłumiony podtyp.

Czy można sztucznie zmienić typ urody na inny?


Największy wpływ na pasujące kolory, czyli nasz typ kolorystyczny ma odcień skóry. Nie kolor włosów ani oczu - one grają raczej drugorzędną rolę, chociaż mają oczywiście wpływ.
Pewnie czasem widujecie kobiety z farbowanymi włosami, u których coś mocno nie gra - to kwestia koloru skóry.

Można sobie zmienić łatwo kolor włosów, jeśli zmiana jest drastyczna to często trzeba też poprawić kolor brwi. Kolor oczy też można zmienić soczewkami, z różnym efektem. Jednak kolor skóry nie tak znowu łatwo zmienić.

Należy więc wybierać kolory włosów pasujące do karnacji przede wszystkim. Oczywiście wygląd można zmienić drastycznie, efekty są bardzo różne.
 

Teoretycznie można więc całkowicie zmienić typ urody przez zmianę koloru włosów, oczu i karnacji. Jednak jest to proces skomplikowany, aby osiągnąć dobry, naturalny efekt trzeba mocno popracować nie tylko nad kolorem włosów czy oczu ale też nad makijażem. Więc raczej nie można "bezwysiłkowo" zmienić typu tylko farbując włosy. Jeśli po zmianie koloru włosów okazuje się, że kolor wygląda zaskakująco naturalnie i pasuje świetnie, nie pobrzydza, to znaczy ze po prostu zawsze się było typem, któremu taki kolor pasuje. Istnieją naturalne blondynki będące zimami, tak samo jak brunetki - wiosny i lata. 

Inną sprawą jest osobisty gust, wielu osobom podoba się bardziej nienaturalny kolor włosów, bo jest ładniejszy sam w sobie, przyciąga uwagę itp, nawet jeśli ich twarz lepiej wygląda w naturalnym kolorze. Część osób lubi nienaturalne, mocno przerysowane efekty.


3 komentarze:

  1. Ja akurat nigdy sie tym nie przejmowalam, wybieram po prostu to, w czym czuje sie dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli ktoś ma dobre oko do kolorów, to faktycznie ma małą motywację do poznania swojego typu, ale po swoich doświadczeniach mogę powiedzieć że to naprawdę wiele rzeczy ułatwia :)

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń